chin up princess or the crown slips

nieraz zdarzają mi się gorsze momenty w życiu. czasami mam nawet wrażenie, że wszystko wali się po kolei jak jakiś domek z kart. jednak wierzę mocno, a w zasadzie to jestem przekonana, że nawet najgorsze momenty w życiu w końcu mijają. często kreując swoją rzeczywistość nie wszystko idzie dokładnie po naszej myśli. mamy wtedy dwie opcje : uparcie dążyć do osiągnięcia obranego celu albo zasięgnięcie planu b, który niejednokrotnie okazuje się nawet lepszą opcją dla nas. 

często zauważam, że ludzie starają się żyć na pokaz. chcą osiągać nie swoje cele, aby pokazać innym jak wiele są warci, pytanie czy warto. w gruncie rzeczy tyle ile szczęścia daje nam podróż do ulubionego miejsca, spotkanie z ukochaną osobą czy nawet kupienie jakiejś wymarzonej rzeczy nie jesteśmy w stanie wyrazić, czy nawet pokazać. po prostu to czujemy. róbmy to co nam sprawia przyjemność, a jeśli jesteśmy w stanie w lepszy lub gorszy sposób pochwalić się tym innym, to oczywiście że możemy to zrobić. bawmy się, korzystajmy z życia, wykorzystujmy je najbardziej jak się tylko da! szczególnie teraz gdy za oknem w końcu świeci słoneczko i jest nadzieja, że wreszcie nadejdą cieplutkie dni.

besos