25/02/2015


Jest jeden z tych wieczorów, podczas których zdecydowanie nie powinno mnie tu być. Postawiłam na dużą mocną czarną kawę. Nie mogę dziś iść szybko spać. Przede mną masa nauki. Przerwałam sobie na chwilkę, aby zrobić, coś co bardzo lubię. Pisać do Was i dla Was. Chwilkę po 20 leci mój ukochany serial "Na dobre i na złe". Po prostu bardzo mnie interesuje to, co oni tam robią, bo wiążę z tym moją przyszłość, ale... przejdźmy do tematu dzisiejszego posta.

It is one of those evenings during which definitely should not be here. I put on a big strong black coffee. I can not today go to sleep quickly. In front of me the weight of science. I stopped himself for a moment to do something I really like. Write to you and for you. A second after 20 flying my beloved TV series "The good and the bad". Just makes me very interested in what they're doing over there because it binds with my future, but ... let's get to the topic of today's post.


Gdy byłam mała, moje marzenia i hobby sprowadzały się raczej do bycia piosenkarką. Ale podczas każdego "występu" który dawałam, ubierałam inną stylizację. Tak, jakbym była kimś innym. Każdy strój był odpowiednio dobrany do piosenki, którą właśnie miałam wykonać. W czasach szkoły podstawowej nie przywiązywałam w ogóle uwagi do tego, w czym chodzę i do tego jak wyglądam. Ubrania zazwyczaj szykowała mi mama, a ja każdego ranka mając zaledwie 13 minut aby zrobić całą poranną rutynę do szkoły, po prostu posłusznie i bez namysłu ubierałam każdy ciuch, który leżał na krześle.

When I was little, my dreams and hobbies rather boiled down to being a singer. But while each "performance" that I gave, I dressed different styling. So, like I was somebody else. Each outfit is appropriate for a song that I just had to do. In the days of primary school I did not pay any attention to that, what I walk and how I look. Clothing usually preparing my mom and I each morning with just 13 minutes to do the whole morning routine to school, just obediently and without hesitation dressed every article of clothing, which lay on a chair.

                                             
Pewnego dnia moja mama powiedziała do mnie i mojej młodszej siostry: "Jedziemy na zakupy". Pomyślałam, OK, możemy pojechać. Pierwsza galeria, pierwsze sklepy z ubraniami, a które zwróciłam uwagę. Zobaczyłam w nich tyle pięknych ubrań, które nagle zapragnęłam mieć. Na moje szczęście, mama zgodziła się na ich kupno. Pamiętam ten moment, kiedy po powrocie do domu okazało się, że kupiłam sobie 14 bluzek, sweterki, koszulę, kurtkę, legginsy, 2 pary spodni, 2 pary butów, 3 bluzy i ogromną ilość różnych dodatków. Zdałam sobie wtedy sprawę, że posiadanie ubrań, w których ładnie wyglądam i które są ładne, to naprawdę fajna sprawa. 

One day my mother said to me and my younger sister: "We're going shopping." I thought, OK, we can go. The first gallery, the first stores of clothes, and which I paid attention. They saw so many beautiful clothes that suddenly I wanted to have. Luckily for me, my mother agreed to purchase them. I remember the moment when, after returning home, it turned out that I bought 14 blouses, sweaters, shirt, jacket, leggings, 2 pairs of pants, two pairs of shoes, three jackets and a huge number of different additives. Then I became aware that having clothes that look nice and are nice, it's really a great thing.

Zdecydowałam się wtedy, by powiedzieć mamie, że sama będę wybierała sobie stylizacje do szkoły. Popołudniami często przymierzałam wszystko i przeglądałam się w lustrze, by ocenić, co do siebie pasuje, a co nie. W końcu wykreowałam własny styl, który na początku był dosyć nieudolny, ale jednak własny.

Patrząc na to z perspektywy czasu, myślę, że moda to coś, co na 100% mnie fascynuje. Uwielbiam oglądać pokazy mody, blogi modowe, szukać inspiracji do nowych stylizacji, które nie zawsze mam odwagę założyć. Gazety typu "BRAVO", "TWIST"  czy "FUN CLUB" już dawno odrzuciłam na rzecz "ELLE", "GLAMOUR", "JOY" albo "HOT". Pamiętam swoją pierwszą gazetę o modzie. Pomyślałam, że ubrania, które są tam pokazane albo mam w szafie, albo łatwo mogę zrobić. To był przełom.

I decided then to tell my mother that I alone chose his designs to the school. In the afternoons, often I am trying on everything and was looking at herself in the mirror to assess what fits together and what does not. In the end, he created his own style, which at the beginning was quite inept, but still own.

Looking at it in retrospect, I think fashion is something that fascinates me 100%. I love watching fashion shows, fashion blogs, to find inspiration for new styling, which do not always have the courage to wear. Newspapers like "Bravo", "Twist" or "Fun Club" has long rejected in favor of "Elle", "GLAMOUR", "JOY" or "HOT". I remember my first newspaper fashion. I thought that the clothes that are out there have shown either in the closet or easily I can do. It was a breakthrough.

Nie myślę nad pracą w branży modowej, ale moda to forma mojego hobby, czegoś co pozwala mi być maksymalnie sobą. Każdemu, jest potrzebne coś, co sprawi, że jego życie stanie się przyjemniejsze. 

I do not think the work in the fashion industry, but fashion is a form of my hobby, something that allows me to be up to him. Anyone need something that will make his life more pleasant.

A Ty? Jaka jest Twoja "Modowa historia"? Masz jakieś hobby?

Komentarze

  1. Świetny post i inspirujące zdjęcia ♥
    Mój blog-klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię modę, ale sądzę, że kompletnie się na niej nie znam :D
    Świetne obrazki! ;)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty